Ustawienia Twojej prywatności

Strona korzysta z plików Cookies, aby zapewnić Ci maksymalny komfort korzystania z serwisu oraz jego usług oraz dostosować treści do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza akceptację że będą one zamieszczane w urządzeniu końcowym. W każdej chwili możesz zmienić ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce.

Mariusz Rumak przed meczem Lecha z Legią. "Do końca sezonu chcemy grać o pełną pulę"

Dodał: Grzegorz Sawicki
Data dodania: 10-05-2024 11:20
Mariusz Rumak przed meczem Lecha z Legią.

W niedzielę o 17:30 zespół Lecha Poznań zmierzy się przy Bułgarskiej z Legią Warszawa. Trener Kolejorza, Mariusz Rumak, mówił o tym jak ważny jest to mecz w kontekście walki o miejsce premiowane grą w europejskich pucharach.

Mariusz Rumak:

– Tydzień temu Ruch zagrał dokładnie tak jak miał zagrać. Jedno to wiedzieć o tym, jak gra przeciwnik, a drugie to przeciwstawić się rywalowi i był to już drugi wymiar tego meczu. Przed meczem z Legią na pewno nie będę mówił trenerowi Legii, jak będziemy chcieli zagrać. Widzę mankamenty w grze mojego zespołu, na które reaguję na bieżąco.

– Indywidualnie i drużynowo jest to najważniejszy mecz sezonu. Jeśli ktoś jest z Lechem od wielu lat, to wie, że to ważne spotkanie dla całego klubu, dla kibiców. To też ważne spotkanie w kontekście przyszłego sezonu. Przed tym meczem skupiamy się na osobie. Po Ruchu najważniejsza była strona mentalna, w tym jak podnieść się i przygotować drużynę do następnego spotkania. W zespole wciąż są urazy, ale trzeba wygrywać. Nie wiem, kto ma większe problemy, Lech czy Legia. Teraz trzeba złapać spójność wewnętrzną i punktować do ostatniej kolejki.

– W Lechu i Legii gra się o mistrzostwo, a wspólnym mianownikiem jest brak odpowiedniej liczby punktów. Legia ma doświadczonych zawodników na każdej pozycji mogąc budować swoją ofensywę na Josue. Musimy się mieć na baczności, bo Legia potrafi kontrolować mecz od obrony do ataku, a zwłaszcza, jeśli nabierze pewności siebie.

– Spotyka mnie wiele ludzi na ulicach, którzy dziękuję za wsparcie dla drużyny. Kibice widzą, że mamy problemy, a jednak dopingują zespół. Do końca sezonu chcemy grać o pełną pulę i nie będę liczył, ile punktów możemy zdobyć do końca rozgrywek.

TAGI

Inne artykuły