Ustawienia Twojej prywatności

Strona korzysta z plików Cookies, aby zapewnić Ci maksymalny komfort korzystania z serwisu oraz jego usług oraz dostosować treści do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza akceptację że będą one zamieszczane w urządzeniu końcowym. W każdej chwili możesz zmienić ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce.

Erik Exposito zostanie w PKO BP Ekstraklasie? Sensacyjne wieści. Czekają na niego wielkie pieniądze

Dodał: Futbol.pl
Data dodania: 14-05-2024 22:33
Erik Exposito zostanie w PKO BP Ekstraklasie? Sensacyjne wieści. Czekają na niego wielkie pieniądze

Legia Warszawa, która pożegna Josue po sezonie, ma dysponować sporymi pieniędzmi na transfery i/lub pensje dla nowych zawodników. Dyrektor sportowy Jacek Zieliński lwią część środków gotowy jest przeznaczyć na transfer środkowego napastnika. Zdaniem Szymona Janczyka z Weszlo.com numerem jeden na liście życzeń Legii jest Erik Exposito!

Kontrakt Erika Exposito ze Śląskiem Wrocław wygaśnie 30 czerwca i ni zostanie przedłużony. Wicelider PKO BP Ekstraklasy zaoferował co prawda napastnikowi nową umowę, ale Hiszpan nie chce dłużej grać na Dolnym Śląsku. Odejdzie zapewne w koronie króla strzelców, bo na dwie kolejki przed końcem z 18 golami, czyli 3 przewagi nad Ilją Szkurinem, otwiera klasyfikację snajperów.

Do tej pory wydawało się, że Exposito wyjedzie z Polski i być może wróci do Hiszpanii. Taki kierunek wskazywał prezes Śląska Patryk Załęczny. - Szukamy nowego napastnika, bo wiemy, że kontrakt Exposito, który leży na stole, najprawdopodobniej nie zostanie przez niego przedłużony. Nie dostaliśmy żadnej deklaracji od piłkarza, ale wiemy, że dostaje bardzo dobre oferty z innych klubów. - Pojawia się tam opcja gry w Hiszpanii. Erik od dłuższego czasu chce wróci do ojczyzny. Ustalił z żoną, że czas wracać do domu. Żaden polski klub nie jest w stanie konkurować w kwestii wysokości jego pensji - mówił Załęczny.

Hiszpania może jednak poczekać, bo do gry o Exposito próbuje wejść Legia. W Warszawie są gotowi zaoferować napastnikowi wielkie pieniądze. Pod pojęciem "wielkie" kryje się stwierdzenie "większe niż ma Josue", a Portugalczyk, który żegna się z klubem dostawał około 600 tysięcy euro rocznie. 

Legia będzie kusiał Exposito, tak jak ściągnęła rok wcześniej Marca Guala z Jagiellonii Białystok, także w koronie króla strzelców i także na zasadzie wolnego transferu. W ocenie szefów Wojskowych Exposito miałby stylem gry w ataku pasować właśnie do Guala i obaj Hiszpanie mieliby siać postrach w Ekstraklasie i być może w europejskich pucharach, do których awans z 3. miejsca w tabeli jest na 2 kolejki przed końcem sezonu celem Legii.

Jeśli nie uda się z Exposito, to Legia jako opcję numer dwa ma Bruno Duarte. 28-letni Brazylijczyk, którego tak jak Exposito pod uwagę brano wcześniej w Rakowie Częstochowa, jest zawodnikiem Farense. W tym sezonie w portugalskiej elicie strzelił 13 goli w 31 meczach. Za niego trzeba jednak zapłacić około miliona euro, więc Legia także finansowo woli jednak Exposito. Numerem trzy na liście życzeń ma być Killian Corredor z francuskiego Rodez. 

Co ciekawe Legia rozważa też zatrzymanie Tomasa Pekharta, który jest całkiem blisko przyjęcia oferty nowego, niższego, kontraktu i bycia zmiennikiem, a nawet jeszcze głębszym rezerwowym, jeśli zostanie i wyleczy się Blaz Kramer. Na wypożyczenie odejść może za to Maciej Rosołek. 

Legia jest bliska pozostawienie Artura Jędrzejczyka, który miałby być jakąś tam alternatywą dla podstawowych stoperów. Nie wiadomo, co z Yurim Ribeiro, który kręci nosem na ofertę nowego kontraktu - obecny jest ważny do końca sezonu. Propozycję nowej umowy dostał Filip Rejczyk. Utalentowany środkowy pomocnik usłyszał, jak klub widzi jego przyszłość, jaką ścieżkę rozwoju proponuje i teraz sam musi podjąć decyzję. 

Futbol.pl

TAGI

Inne artykuły