Ustawienia Twojej prywatności

Strona korzysta z plików Cookies, aby zapewnić Ci maksymalny komfort korzystania z serwisu oraz jego usług oraz dostosować treści do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza akceptację że będą one zamieszczane w urządzeniu końcowym. W każdej chwili możesz zmienić ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce.

Trzymają kciuki, by Wisła Kraków nie awansowała. Klub z Ekstraklasy chce bowiem sprowadzić asa Białej Gwiazdy

Dodał: Futbol.pl
Data dodania: 21-05-2024 22:59
Trzymają kciuki, by Wisła Kraków nie awansowała. Klub z Ekstraklasy chce bowiem sprowadzić asa Białej Gwiazdy

Widzew Łódź utrzymał się spokojnie w PKO BP Ekstraklasie, a szefowie klubu już myślą o wzmocnieniach przed nowym sezonem. Według Łódzki Sport klub z Serca Łodzi liczy na brak awansu Wisły Kraków i przejęcie gwiazdy I-ligowca, napastnika Angela Rodado.

27-letni Rodado w Wiśle jest od 2022 roku. Pierwszy sezon w Fortuna I lidze Hiszpan miał średni, bo zdobył tylko 9 bramek w 28 meczach i dołożyć 3 gole w 3 spotkaniach w Pucharze Polski. W tym sezonie wyrósł jednak na gwiazdę Wisły i całej ligi. 21 goli i 3 asysty w 29 spotkaniach I ligi oraz 4 bramki w 5 spotkaniach Pucharu Polski, w którym Biała Gwiazda triumfowała, ogrywając w finale Pogoń Szczecin, a Rodado strzelił gola w dogrywce na 2:1.

Nic dziwnego, że były gracz rezerw Barcelony i RCD Mallorca oraz pierwszego zespołu UB Ibiza stał się łakomym kąskiem na transferowym rynku. Jego umowa obowiązuje tylko do połowy 2025 roku, a jeśli Wisła nie awansuje przez baraże do PKO BP Ekstraklasy (o ile się w ogóle załapie do tej rywalizacji na dodatkowej ścieżce do promocji), to Rodado może chcieć odejść. I Wisła niewiele będzie mogła zrobić, by to zablokować. 

W Widzewie Łódź liczą na taki scenariusz. Woleliby, żeby Wisła nie awansowała, bo wówczas transfer Rodado stanie się możliwy. Łodzianie według Łódzki Sport biorą pod uwagę wykupienie snajpera. Transfermarkt.de sugeruje, że za Rodado trzeba byłoby zapłacić około 500 tysięcy euro. 

Widzew na środku ataku ma w kadrze Jordiego Sancheza i Imada Rondicia. Pierwszy strzelił 10 goli w tym sezonie, drugi trafił do siatki 7 razy.

Futbol.pl

TAGI

Inne artykuły