Erik Exposito zabrał głos w sprawie swojej przyszłości. "Nie można powiedzieć, że to mój last dance"

Erik Exposito po sezonie odejdzie ze Śląska Wrocław jako wolny zawodnik, bowiem wygasa mu umowa z aktualnym wiceliderem PKO BP Ekstraklasy. Zrobi to w koronie króla strzelców. Gdzie zagra w nowym sezonie? Snajper nie chce zdradzać, czy decyzja już zapadła. Jednocześnie nie wyklucza, że zostanie jednak w Polsce.

Kontakt Exposito ze Śląskiem jest ważny tylko do końca czerwca. Klub z Wrocławia złożył napastnikowi propozycję nowej umowy, ale piłkarz nie odpowiedział na ofertę, co jest jednoznaczne z tym, że chce odejść po sezonie, chociaż piłkarz tego nie przesądza. 

Hiszpan był obecny na czwartkowej konferencji prasowej przed sobotnim meczem z Rakowem Częstochowa, który może dać Śląskowi nawet tytuł mistrza Polski. Exposito został zapytany o swoją przyszłość.

- Nie wiadomo czy mecz z Rakowem będzie moim ostatnim dla Śląska. Cały czas rozmawiamy na temat naszej przyszłości. Nie można powiedzieć, że będzie to mój ‘’last dance’’, bo nie wiadomo co się jeszcze wydarzy. Teraz trzeba skoncentrować się na sobotnim meczu, to jest spotkanie, które może napisać historię, a co się wydarzy później, to zobaczymy.  Po meczu oczywiście będziemy mogli rozmawiać. Ja od początku mówiłem, że jestem bardzo skoncentrowany na tym sezonie i nie chcę, żeby cokolwiek mi zabrało tę koncentrację w ostatnim meczu sezonu. Dlatego chce się maksymalnie na tym skupić, a w kolejnych dniach będę w stanie więcej powiedzieć na temat mojej przyszłości - powiedział Exposito. 

Snajper dodał, że nie chce myśleć zbytnio o przyszłości. Czas decyzji nadejdzie już po sezonie. - Chcę napisać historię ze Śląskiem, dać z siebie maksa w ostatniej kolejce. Potem się zatrzymamy i pomyślę nad moją decyzją - stwierdził autor 18 goli, który na kolejkę przed końcem wyprzedza o 3 bramki Ilję Szkurina.

Exposito swego czasu był łączony z wyjazdem do Turcji i Arabii Saudyjskiej, a ostatnio mówiło się o powrocie do Hiszpanii. W Polsce chciał go swego czasu Raków Częstochowa, a teraz spekuluje się o możliwym przejściu do Legii Warszawa, która zwolniła spory kontrakt Josue.

Futbol.pl