Sensacja w Pucharze Anglii. Manchester United zadał dwa zabójcze ciosy i ograł Manchester City w finale (VIDEO)

Manchester City zakończył sezon z jednym trofeum. Nie udało się przebić do finału Ligi Mistrzów, nie udało się też do mistrzostwa Anglii dołożyć krajowego pucharu. W finale FA Cup The Citizens przegrali z Manchesterem United!

Manchester City miał chrapkę na krajowy puchar. Ósmy w historii. Nie udało się jednak podopiecznym Pepa Guardioli sięgnąć po trofeum. Co prawda w pierwszych minutach faworyt przeważał, ale nie zdołał zdobyć bramki. 

To Manchester United wyszedł na prowadzenie po dwóch kwadransach. Z fatalnego błędu Josko Gvardiola i Ortegi Moreno skorzystał Alejandro Garnacho. Argentyńczyk spokojnie wpakował piłkę do pustej bramki.

Ekipa z Old Trafford próbowała pójść za ciosem. Chwilę później do siatki trafił Marcus Rashford, ale jego gol nie został uznany z powodu spalonego. Czerwone Diabły i  tak dopiął swego. W 39. minucie Kobbie Mainoo wpadł w pole karne po podaniu od Bruno Fernandesa i płaskim strzałem trafił na 2:0, pokonując Ortegę. 

Do przerwy było sensacyjne 2:0 i należało się spodziewać, że City ruszą od początku II połowy. W 55. minucie okazję na gola kontaktowego miał Erling Haaland, lecz nie zdołał skierować piłki do siatki, trafiając jedynie w słupek. Pep Guardiola próbował coś wskórać zmianami. Już w przerwie weszli Akanji i Doku, a w 56. minucie za Kevina De Bruyne'a pojawił się na murawie Alvarez. 

The Citizens gola kontaktowego strzelili zbyt późno. Dopiero w 87. minucie piłkę do siatki posłał Doku. Po chwili okazję miał jeszcze Akanji, lecz piłkę posłał nad poprzeczką. 

Ostatecznie to Manchester United wygrał finał na Wembley. I po raz 13. w historii zdobył Puchar Anglii. Pierwszy od 2016 roku.

Futbol.pl