Ustawienia Twojej prywatności

Strona korzysta z plików Cookies, aby zapewnić Ci maksymalny komfort korzystania z serwisu oraz jego usług oraz dostosować treści do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza akceptację że będą one zamieszczane w urządzeniu końcowym. W każdej chwili możesz zmienić ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce.

Warta wycofa się z Fortuna I ligi? Właściciel klubu postawił twarde ultimatum!

Dodał: Futbol.pl
Data dodania: 03-06-2024 12:51
Warta wycofa się z Fortuna I ligi? Właściciel klubu postawił twarde ultimatum!

Nerwowo zrobiło w Warcie Poznań po spadku z PKO BP Ekstraklasy. Okazuje się, że Zieloni mogą w ogóle nie przystąpić do gry w Fortuna I lidze. Właściciel klubu Bartłomiej Farjaszewski postawił władzom Poznania ultimatum. 

Warta w Ekstraklasie grała domowe mecze w Grodzisku Wielkopolskim. Tak było przyjęte, klub dostał zgodę i jakoś to funkcjonowało. Po spadku do I ligi w Warcie nie ukrywają, że woleliby wrócić do Poznania, ale klubowy obiekt nie spełnia wymagań licencyjnych. W związku z tym w Warcie wpadli na pomysł, by mecze domowe grać przy Bułgarskiej na Stadionie Miejskim, czyli tam gdzie Lech.

Właściciel Warty postawił sprawę twardo. I zapowiedział, że albo Zieloni zagrają przy Bułgarskiej, albo nie będą grali wcale.  - Jeśli nie dojdzie do porozumienia ws. gry przy Bułgarskiej, nie przystąpimy do rozgrywek 1 ligi. Jeśli Warta wróci do Poznania, gwarantuję dalszą budowę i wsparcie klubu. Bez stadionu nie jestem w stanie tego zrobić - powiedział Farjaszewski.

- Nawet 1% szans na przystąpienie do rozgrywek to dla mnie dużo. Jeśli będzie pół procenta, także będę walczył. Ja chcę szukać rozwiązań, a nie szukać wytłumaczeń, dlaczego nie można. Sześć lat już tego słuchałem - dodał właściciel Warty.

- Nie ma takiej opcji, jak Grodzisk Wielkopolski. To nie jest klub z Grodziska i po sześciu latach należy to zrozumieć. Do 18 czerwca komisja licencyjna musi znać oficjalną decyzję ws. gry na stadionie w Poznaniu. Ten termin jest nieprzekraczalny - zakończył.

Futbol.pl

Inne artykuły