Ustawienia Twojej prywatności

Strona korzysta z plików Cookies, aby zapewnić Ci maksymalny komfort korzystania z serwisu oraz jego usług oraz dostosować treści do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza akceptację że będą one zamieszczane w urządzeniu końcowym. W każdej chwili możesz zmienić ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce.

Media: Wielki transfer Szczęsnego właściwie przesądzony. Reprezentant Polski opuści Juventus, zarobi kroci i zagra z kilkoma gwiazadami

Dodał: Futbol.pl
Data dodania: 09-06-2024 18:47
Media: Wielki transfer Szczęsnego właściwie przesądzony. Reprezentant Polski opuści Juventus, zarobi kroci i zagra z kilkoma gwiazadami

Wojciech Szczęsny tego lata może stać się bohaterem głośnego transferu. Od pewnego czasu mówi się o tym, że Polak odejdzie jednak z Juventusu. Teraz pojawiła się konkretna i kusząca oferta. Szczęsnego chce zakontraktować Al-Nassr. 

Juventus chce latem przebudować skład. Zmiana może dotknąć także bramki. Na rok przed końcem umowy pożegnany ma zostać Wojciech Szczęsny, na którego transferze Stara Dama chce jeszcze zarobić. W miejsce Polaka przyjdzie Michele Di Gregorio z AC Monza.

Plotki o pozyskaniu nowego bramkarza przez turyńczyków nabrały w ostatnim czasie realnego kształtu, a Szczęsny, który mówił, że nigdzie się nie wybiera, zaczął myśleć o transferze. Bramkarza numer jeden polskiej reprezentacji łączono z klubami z MLS czy Premier League, ale do gry o 34-latka wszedł saudyjski Al-Nassr.

Klub z Saudi Pro League, wicemistrz Arabii Saudyjskiej, złożył ofertę i zaczął kusić Szczęsnego. Polak miałby podpisać umowę na 2 lata i zarobić nawet 20 mln euro za sezon - informuje serwis Meczyki.pl, a Tomasz Włodarczyk przekonuje nawet, że sprawa jest przesądzona!

Szczęsny po 7 latach ma więc opuścić Juventus, w którym zagrał 252 mecze i zachował 103 czyste konta. W Al-Nassr Szczęsny zastąpiłby Kolumbijczyka Davida Ospinę, któremu wygasa umowa. W saudyjskim zespole Polak miałby za partnerów m.in. Aymerica Laporte, Sadio Mane i Cristiano Ronaldo.

Futbol.pl

TAGI

Inne artykuły