Ustawienia Twojej prywatności

Strona korzysta z plików Cookies, aby zapewnić Ci maksymalny komfort korzystania z serwisu oraz jego usług oraz dostosować treści do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza akceptację że będą one zamieszczane w urządzeniu końcowym. W każdej chwili możesz zmienić ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce.

Były wiceprezes PZPN zgrillował selekcjonera. "Michał zejdź na ziemię i wyluzuj. Nie graj spektaklu jednego aktora"

Dodał: Grzegorz Sawicki
Data dodania: 27-06-2024 18:52
Były wiceprezes PZPN zgrillował selekcjonera.

Marek Koźmiński, były wiceprezes PZPN, nie zostawił suchej nitki na Michale Probierzu. 

Różnego rodzaju eksperci pieją z zachwytu nad Michałem Probierzem. Kibice również dali się ponieść tej narracji. Wygląda to tak, jakby nasza reprezentacja wygrała Euro w Niemczech, a przecież przegrała je z kretesem, zajmując ostatnie miejsce w grupie. Całe szczęście, że znaleźli się byli piłkarze, którzy nie ulegli tej ogólnonarodowej euforii. Probierza zgrillował m.in. Wojciech Kowalczyk, a teraz w ostrych słowach skrytykował selekcjonera Marek Koźmiński.

- Polacy byli na tym turnieju jedną z najgorszych reprezentacji. Weszliśmy do turnieju kuchennymi drzwiami i jako pierwsi tę imprezę opuściliśmy. Niestety jesteśmy słabą reprezentacją europejską - ocenił Koźmiński w rozmowie z portalem tvpsport.pl.

Nie brakuje głosów, że nasz zespół awansowałby do kolejnej fazy, gdyby zagrał w innej grupie. Podobną opinię przedstawił  sam Michał Probierz.

- Nie wyszlibyśmy. Dlatego, że do nikogo nie równaliśmy. Nie wiem, co myśleć o ostatnich wypowiedziach Michała. Mówił po meczu z Austrią, że nic nie zmieniłby w wyjściowym składzie. No jak? Przecież to lekki odlot. Przecież boisko pokazało coś innego. Nasi mieli z Austrią przejąć środek pola, mieli walczyć. To nie okazało się prawdą. A stwierdzenie o wyjściu z innej grupy na bazie czego zostało wymyślone przez Michała? Jacy byli nasi najlepsi piłkarze na tym turnieju? To Szczęsny i Skorupski. To o czymś świadczy. Nie wstydźmy się powiedzieć, że jesteśmy słabi - grzmiał były reprezentant Polski i wiceprezes PZPN-u za rządów Zbigniewa Bońka.

- Dziś nie mamy kręgosłupa. Może wyrecytowalibyśmy z pięć nazwisk. Michał Probierz zbyt dużo rotował składem. To było show! Michał, nie chcemy tego. To do niczego dobrego nie prowadzi. Michał, zejdź na ziemię i wyluzuj! Nie graj spektaklu jednego aktora - podsumował Marek Koźmiński.

TAGI

Inne artykuły