Ustawienia Twojej prywatności

Strona korzysta z plików Cookies, aby zapewnić Ci maksymalny komfort korzystania z serwisu oraz jego usług oraz dostosować treści do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza akceptację że będą one zamieszczane w urządzeniu końcowym. W każdej chwili możesz zmienić ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce.

Kolejna drama z udziałem Czesława Michniewicza i dziennikarza sportowego. Teraz były selekcjoner zaatakował Kołtonia

Dodał: Grzegorz Sawicki
Data dodania: 04-07-2024 21:45
Kolejna drama z udziałem Czesława Michniewicza i dziennikarza sportowego. Teraz były selekcjoner zaatakował Kołtonia

Czesław Michniewicz podczas EURO 2024  jest zapraszany przez Krzysztofa Stanowskiego do Kanału Zero jako ekspert. Były selekcjoner często podczas pobytu w studiu wraca do afery premiowej podczas mundialu w Katarze i wyraża pretensje do dziennikarzy, którzy badali sprawę.

Kilka dni temu "oberwał" Paweł Paczul, a teraz Michniewicz zaatakował Romana Kołtonia. 

- Było dużo kłamstw. Dzisiaj mógłbym takiego Romka Kołtonia zapytać: Romek, dalej będziesz mówił, że było jakieś spotkanie z drużyną w moim pokoju? Kłamałeś, Romek, przeproś. Dalej Włodar, będziesz pisał, że chciałem dzielić premię inaczej niż po równo? Tak mógłbym wiele osób wymieniać. Mógłbym to zebrać i odwołać się do tych wszystkich kłamstw, ale z drugiej strony, wiesz co, przeszło, minęło. Nie ma do czego wracać. Na pewno źle się czułem przez dłuższy czas, ja i moja rodzina, bo zrobiono z nas pazernych ludzi, a ta premia ani nie pomagała, ani nie przeszkadzała. Później zrobił się problem. Wiele chamskich artykułów powstało, a nikt nie dociekał, jaka jest prawda. I nikt potem nie przeprasza, ale nie liczę na to. Tak jest w mediach - mówił Michniewicz.

Wywołany do tablicy Kołtoń natychmiast odniósł się do słów szkoleniowca i odpowiedział mu na Twitterze oraz YouTube. 

- Kolego Czesławie Michniewiczu, ja wyjaśniałem sprawę afery premiowej już w trakcie mundialu. W szczególności w tekście, który w grudniu 2022 roku ukazał się w Interii, bardzo szczegółowo relacjonowałem dwa konkretne wydarzenia na kadrze. Wcale nie pisałem i nie mówiłem o twoim hotelowym pokoju - powiedział Kołtoń.

- Mundial to jest coś, z czym trener, który w nim uczestniczy, rozlicza się do końca życia. Do dzisiaj Antoni Piechniczek i Jacek Gmoch rozliczają się ze swoich mundialowych decyzji. Także ciebie to dotyczy, Czesławie Michniewiczu, jeśli chodzi o decyzje boiskowe i pozaboiskowe - podkreślił dziennikarz.

TAGI

Inne artykuły