Ustawienia Twojej prywatności

Strona korzysta z plików Cookies, aby zapewnić Ci maksymalny komfort korzystania z serwisu oraz jego usług oraz dostosować treści do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza akceptację że będą one zamieszczane w urządzeniu końcowym. W każdej chwili możesz zmienić ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce.

Goncalo Feio po ostatnim meczu kontrolnym Legii: Dowiedziałem się, że wszyscy piłkarze są gotowi, co zwiększa rywalizację wewnętrzną

Dodał: Grzegorz Sawicki
Data dodania: 13-07-2024 6:15
Goncalo Feio po ostatnim meczu kontrolnym Legii: Dowiedziałem się, że wszyscy piłkarze są gotowi, co zwiększa rywalizację wewnętrzną

Legia Warszawa wygrała 2:1 z Widzewem Łódź w meczu kontrolnym rozegranym w formacie trzy razy po 45 minut. Gole dla Wojskowych strzelili Marc Gual i Steve Kapuadi. Po zakończeniu spotkania Goncalo Feio podsumował okres przygotowawczy do nowego sezonu. Poniżej wypowiedź szkoleniowca stołecznej ekipy.

Goncalo Feio: 

- Uważam, że jak ktoś chce, to zawsze znajdzie wymówkę. Ale nie na tym polega postęp. Postęp to wyciąganie maksimum z każdego dnia. Błędy można popełniać, ale trzeba je zrozumieć, naprawić i iść dalej. W meczu z Widzewem graliśmy intensywnie, mieliśmy jakość, stworzyliśmy sobie wiele sytuacji. To był pozytywny sparing.

- Praktycznie wszystkie cele, które zakładaliśmy sobie w okresie przygotowawczym, wydają się być osiągnięte. Dowiedziałem się, że wszyscy piłkarze są gotowi, co zwiększa rywalizację wewnętrzną. Wiem również, kto z młodych piłkarzy jest gotowy na tu i teraz, a kto potrzebuje jeszcze trochę pracy. Wiem, że nowy układ ustawienia w obronie może dobrze działać.

- Wykorzystaliśmy charakterystykę Rafała Augustyniaka pod kątem konkretnego meczu. Do tej pory występował jako centralny stoper, dzisiaj zagrał po prawej stronie. Myślę, że był to bardzo dobry wybór.

- Wszyscy piłkarze są wygranymi. Nie było okresu przygotowawczego w kilkuletniej historii, aby tylu wychowanków wzięło udział w zgrupowaniu pierwszej drużyny. Przez wzięło udział nie mam na myśli tylko treningów z zespołem, ale również granie w sparingach, strzelanie goli, czy notowanie asyst. Naturalna kolej rzeczy jest taka, że niektórzy zostają z nami, a niektórzy wracają pomóc drugiej drużynie. Zostają w systemie rotacyjnym, aby co jakiś czas trenować z nami i być gotowym wspomóc pierwszą drużynę. Mamy liczny sztab i będziemy obserwować spotkania drugiej drużyny, czy zespołów CLJ. Postępy, które wykonali Ci młodzi piłkarze pod kątem taktycznym i intensywności, są bardzo dobrze widoczne. Piłkarze przychodzący z Akademii mają świetną technikę indywidualną, która może im pomóc rywalizować na tym poziomie, ale pod innymi kątami mogą zrobić postęp.

- Wszyscy piłkarze powinni być w treningu od poniedziałku, prócz Juergena Elitima. W wyniku ostrego wejścia piłkarza Jagielloni, Juergen doznał kontuzji. Sytuacja nie wygląda zbyt dobrze. Nie chcę powiedzieć wszystkich szczegółów, a tym bardziej kogoś okłamać. To dla nas ogromna strata. Ten atak na naszego piłkarza był bardzo agresywny i przez to tracimy Elitima na jakiś czas. Konsekwencje z tego rodzaju zachowania ponosimy tylko my.

- Bartosz Kapustka, Jean-Pierre Nsame, Tomas Pekhart, Wojciech Urbański, oni wrócą do treningów w poniedziałek. Jan Leszczyński będzie potrzebował jeszcze trochę czasu.

- Sergio Barcia grał na wszystkich trzech pozycjach w defensywie. To może pomóc w jego aklimatyzacji, podobnie jak to jest w przypadku Rubena Vinagre. Sergio zna strukturę na trzech obrońców. To bardzo szybki i zwrotny defensor. Ma bardzo dobre wyprowadzenie piłki, posiadając jednocześnie naturalną agresję.

- Ruben będzie gotowy na sobotę, podobnie jak każdy inny piłkarz. Pytanie tylko, na ile czasu. Rytm zawodników przychodzących do klubu pod koniec zgrupowania, albo po jego zakończeniu jest trochę inny. Dodatkowo dochodzi element uczciwej rywalizacji i uszanowanie tych, którzy przepracowali cały okres przygotowawczy. Pierwszą zasadą trenera jest bycie sprawiedliwym i chciałbym, żeby moi piłkarze to wiedzieli.

- Marco Burch, Patryk Kun i Jurgen Celhaka od poniedziałku trenowali na boisku razem z nami. Podobnie jak Jakub Żewłakow. Od przyszłego tygodnia wyżej wspomniana trójka zrobi kolejny krok, czyli częściowe trenowanie z całą drużyną. Na ich pełny powrót potrzebujemy jeszcze około 10-14 dni.

- Nie mam wielu wątpliwości co do pierwszej jedenastki na mecz z Zagłębiem. Nie ukrywam, że na kilku pozycjach mam mały ból głowy ze względu na dużą rywalizację, ale o to nam chodziło.

- Wymagam od piłkarzy i nieważne dla mnie jest, ile ma lat i jakie ma doświadczenie. Nastawienie, determinacja, nieustępliwość, intensywność – to wymaga się od każdego zawodnika. Wiadomo, że im masz mocniejszą pozycję w zespole, tym dostajesz większą odpowiedzialność. Piłka nożna to sport zespołowy. Jako drużyna musimy mieć zasady, które trzeba szanować, będąc zdyscyplinowanym. Oczywiście, w piłkę grają piłkarze, to oni podejmują wszystkie decyzje i są najważniejsi. Jestem osobą, która wierzy w to, że zwracając komuś uwagę, zmotywujesz go. Pojawiają się różne strategie, gdyż ludzie są inni – jedni potrzebują marchewki, drudzy kija. Jestem człowiekiem i trenerem, który wierzy, że poświęcając czas ludziom i dając im uwagę, pokazujesz, że zależy ci na nich i ich rozwoju. Uważam, że bez wymagań, a także zrozumienia i poprawienia błędów, nie ma postępu, a nie o to chodzi w piłce. Moim celem jest wygrywanie oraz rozwijanie zawodników. Ze sztabem zrobimy wszystko, by każdy piłkarz – w trakcie czy po pracy z nami, w Legii – stał się lepszy.

TAGI

Inne artykuły