Ustawienia Twojej prywatności

Strona korzysta z plików Cookies, aby zapewnić Ci maksymalny komfort korzystania z serwisu oraz jego usług oraz dostosować treści do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza akceptację że będą one zamieszczane w urządzeniu końcowym. W każdej chwili możesz zmienić ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce.

HISZPANIA, HISZPANIA, HISZPANIA i HISZPANIA! La Furia Roja ograła Anglię i po raz 4. została mistrzem Europy (VIDEO)

Dodał: Futbol.pl
Data dodania: 14-07-2024 22:52
HISZPANIA, HISZPANIA, HISZPANIA i HISZPANIA! La Furia Roja ograła Anglię i po raz 4. została mistrzem Europy (VIDEO)

Reprezentacja Hiszpanii zrobiła to po raz 4. w historii i została najbardziej utytułowanym zespołem w historii mistrzostw Europy! La Furia Roja wygrała w finale Euro 2024 z Anglią. Zespół Luisa de la Fuente zadał cios i wziął Lwy Albionu na rogi, lecz nie powalił. W odpowiedzi dostał potężny cios, lecz kapitalnie się podniósł i jednak hiszpański byk okazał się potężniejszy. Hiszpanie mogli fetować, a Anglicy przegrali drugi finał mistrzostw Europy z rzędu!

Hiszpanie w Niemczech pokonali m.in. Chorwatów, Włochów, gospodarzy i Francuzów. Anglicy męczyli się ze Słowacją (dogrywka po golu w 5. minucie doliczonego czasu gry), Szwajcarią (rzuty karne) i Holandią (gol w 90. minucie na 2:1). W finale wszystko było jednak możliwe.

Faworytem meczu w Berlinie byli lekko Hiszpanie. La Furia Roja miała atakować pozycyjnie, a Anglicy raczej planowali kontry. I tak to faktycznie wyglądało przed przerwą. Ekipa Luisa de la Fuente operowała piłką i szukała luk w defensywie rywala, cierpliwie tkając akcję. Niewiele z tego wynikało. Podobnie jak z kontr Synów Albionu. Kibice nie mieli się przed przerwą okazji mocniej ekscytować. Atmosferę leciutko podgrzały żółte kartki Kane'a i Olmo. Do tego doszły tuż przed końcem strzał tego pierwszego z 16. metra - uderzenie Anglika zablokował ofiarnym wślizgiem Rodri oraz strzał Fodena z bliska zatrzymany przez Unaia Simona.

II połowa zaczęła się od trzęsienia ziemi, czyli od gola. Yamal zszedł z prawej strony do środka i świetnie wypatrzył niepilnowanego Nico Williamsa. Ten dostał piłkę i uderzył bez przyjęcia. Mocno i precyzyjnie, więc Pickford nie zdołał interweniować. 1:0 dla Hiszpanii w 47. minucie. 

 

 

Złapali Hiszpanie po tym golu wiatr w żagle i chcieli posłać Anglików na deski. Olmo w 49. minucie dostał piłkę po zagraniu Williamsa i strzelił mocno z obrębu pola karnego, ale nie trafił tak, jak marzył. Piłka przeszła obok słupka. W 55. minucie z ostrego kąta świetnie strzelił Morata. Jeden z obrońców wybił piłkę. Po chwili sprzed pola karnego uderzył Williams. Obok słupka. 

 

 

Anglicy nie stracili drugiego gola i zdołali się otrząsnąć z przewagi rywala. Sygnał do ataków dał Foden w duecie z Bellinghamem. Pierwszy dograł, drugi odwrócił się z rywalem na plecach i posłał bombę obok słupka. 

Hiszpanie odpowiedzieli akcją Olmo i podaniem do Yamala. Ten minął Luke'a Shawa i uderzył po ziemi, lecz Pickford zdołał odbić piłkę do boku!

 

 

Zmarnowane szanse Hiszpanów zemściły się w 73. minucie. Saka pokazał się na skrzydle i nie ruszył dynamicznie, lecz podaniem szukał Bellinghama na skraju pola karnego. Ten tylko delikatnie dotknął piłkę, zgrywając do nadbiegającego Cole'a Palmera, który mocnym strzałem pokonał Simona na 1:1!

 

 

Hiszpanie musieli na nowo się napędzić, a Anglicy chcieli szukać drugiego gola na euforii. W 82. minucie świetną szansę miał Yamal. Williams znalazł Olmo, ten przepuścił piłkę i 16-letni as La Furia Roja uderzył ze skrakju pola karnego. Pickford nie dał się pokonać. 

4 minuty później nie miał już nic do powiedzenia. Pokazał się wprowadzony za Moratę Oyarzabal. Ruszył, zafgrał do Cucurelli, a ten posłał podanie zwrotne i rezerwowy Hiszpanii wygrał walkę o pozycję, trafiając do siatki na 2:1! 

 

 

Musieli Anglicy rzucić się do ataków. I to zrobili. W 89. minucie byli o włos od gola. Właściwie o ręce i głowę. Najpierw po uderzeniu Rice po dośrodkowaniu z rzutu rożnego piłkę odbił Simon, a dobitkę z linii bramkowej wybił Olmo! Kolejna dobitka poleciała już nad poprzeczką. 

Kilka minut później, w których brakowało już doskonałych okazji, sędzia zakończył spotkanie i Hiszpanie zaczęli świętowanie czwartego w historii tytułu mistrza Europy. Wygrali w 1964, 2008 i 2012 roku oraz w 2024 roku! Nikt inny tylu tytułów nie ma na Starym Kontynencie. 

FINAŁ EURO 2024
Niedziela, 14.07.2024, Stadion Olimpijski, Berlin
HISZPANIA - ANGLIA 2:1
Bramki: 
Williams 47, Oyarzabal 86 - Palmer 73
Hiszpania: Unai Simon - Dani Carvajal, Robin Le Normand (83. Nacho Fernandez), Aymeric Laporte, Marc Cucurella - Lamine Yamal (89. Mikel Merino), Rodri (46. Martin Zubimendi), Dani Olmo, Fabian Ruiz, Nico Williams - Alvaro Morata (68. Mikel Oyarzabal)
Anglia: Jordan Pickford - Kyle Walker, John Stones, Marc Guehi, Luke Shaw - Bukayo Saka, Kobbie Mainoo (70. Cole Palmer), Declan Rice - Phil Foden (89. Ivan Toney), Harry Kane (61. Ollie Watkins), Jude Bellingham
Żółte kartki: Dani Olmo - Harry Kane, John Stones, Ollie Watkins
Sędzia: Francois Letexier (Francja)

 

 

Inne artykuły