Ustawienia Twojej prywatności

Strona korzysta z plików Cookies, aby zapewnić Ci maksymalny komfort korzystania z serwisu oraz jego usług oraz dostosować treści do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza akceptację że będą one zamieszczane w urządzeniu końcowym. W każdej chwili możesz zmienić ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce.

Legia gnębi Zagłębie. 9. wygrana z rzędu Wojskowych z tym rywalem. Lubinianie nie wytrzymali w osłabieniu (VIDEO)

Dodał: Futbol.pl
Data dodania: 20-07-2024 21:59
Legia gnębi Zagłębie. 9. wygrana z rzędu Wojskowych z tym rywalem. Lubinianie nie wytrzymali w osłabieniu (VIDEO)

Legia Warszawa wygrała już dziewiąty z rzędu mecz z Zagłębiem Lubin w Ekstraklasie. Wojskowi lubią grać z tym rywalem, chociaż na inaugurację sezonu 2024-2025 wygrana gospodarzom nie przyszła łatwo. Pierwszy cios grającemu w dziesiątkę rywalowi zadał w końcówce Rafał Augustyniak, a dobił ich w doliczonym czasie gry Luquinhas.

Legia latem przeszła rewolucję kadrową, żegnając m.in. dotychczasowego lidera zespołu i reżysera gry Josue. Do drużyny dołączyło aż siedmiu nowych piłkarzy, ale w pierwszym składzie na starcie z Zagłębiem znalazło się miejsce dla dwóch - wracającego na Łazienkowską 3 Luquinhasa i Claude'a Goncalvesa. Na ławce Goncalo Feio miał jeszcze Rubena Vinagre i Kacpra Chodynę. Zabrakło jeszcze Sergio Barcii i Jean-Pierre'a Nsame oraz młodego bramkarza Marcela Mendesa-Dudzińskiego.

Początek spotkania należał do Legii. Gospodarze chcieli szybko pokazać kibicom swoją lepszą nową twarz i jakość. Miejscowi przeważali, ale nie mogli zagrozić poważniej bramce. W końcu jednak znaleźli drogę do siatki. W 21. minucie świetnie zachował się Marc Gual i pokonał Jasmina Buricia. Jego radość była przedwczesna. Okazało się bowiem, że Hiszpan był na minimalnym spalonym i po analizie VAR gol nie został uznany. 

Potem Gual sprytnie uderzył z rzutu wolnego, ale za słabo kopnął piłkę pod murem i nie zaskoczył Buricia. Swoją szansę miał też Pekhart, lecz swojego 8. gola Zagłębiu, ulubionemu rywalowi, nie strzelił.

Miedziowi też mieli swoją okazję, może nawet lepszą niż gospodarze, ale Tobiasz pozostał niepokonany. Uderzał najpierw Dąbrowski, a potem przestrzelił Kurminowski.

Po przerwie Legia znowu przejęła inicjatywę i atakowało. Szybko sytuacja na boisku się mocno skomplikowała gościom. Michał Nalepa spóźnił się do ruchliwego Luquinhasa i ostro zaatakował. Sędzia Piotr Lasyk wyjął żółtą kartkę i pokazał stoperowi, ale po szybkim zerknięciu na system VAR zmienił zdanie i wyrzucił Nalepę z boiska.

 

 

Legia jeszcze mocniej zarysowała swoją przewagę, bo Zagłębie się cofnęło. Z taką koncentracją gości miejscowi mieli kłopoty i chociaż próbowali wrzutek, to nie tworzyli groźniejszych okazji. Chwilę po wejściu na boisko do centry z rzutu rożnego doszedł Blaz Kramer i nieznacznie pomylił się strzałem głową. 

W końcu Legii udało się przełamać zmęczonego rywala. W 86. minucie gospodarze rozegrali piłkę, Luquinhas poprowadził piłkę, zagrał do Wszołka, a ten nie dośrodkował, a wycofał do Augustyniaka, który strzałem sprzed pola karnego pomiędzy nogami Dąbrowskiego trafił do siatki po rękawicy Buricia.

Lubinianie po stracie gola już złożyli broń. W doliczonym czasie gry dali się jeszcze Legii wciągnąć i nadziali się na szybki atak. Piłka po szybkim wypadzie dotarła do Vinagre, ten zagrał mocno i Burić tylko zbił piłkę. Ta trafiła do Luquinhasa, który zatańczył z obrońcami i zdobył bramkę na 2:0, pięknie witając się z kibicami po powrocie do Warszawy.

W 2. kolejce Legia jedzie do rozbitej 3:0 przez Pogoń Korony Kielce, ale wcześniej czeka ją domowy mecz II rundy eliminacji Ligi Konferencji Europy z walijskim Caernarfon (czwartek, godz. 20:45). Zagłębie zmierzy się z kolei na swoim terenie ze wspomnianą Pogonią.

Mecz 1. kolejki sezonu 2024-2025 PKO BP Ekstraklasy
LEGIA WARSZAWA - ZAGŁĘBIE LUBIN 2:0

Bramki: Rafał Augustyniak 86, Luquinhas 90
Legia: 1. Kacper Tobiasz - 12. Radovan Pankov (78. 55. Artur Jędrzejczyk), 24. Jan Ziółkowski (65. 8. Rafał Augustyniak), 3. Steve Kapuadi - 13. Paweł Wszołek, 5. Claude Gonçalves, 67. Bartosz Kapustka (78. 86. Igor Strzałek), 82. Luquinhas, 25. Ryōya Morishita (58. 19. Rúben Vinagre) - 28. Marc Gual, 7. Tomáš Pekhart (65. 9. Blaž Kramer)
Zagłębie: 1. Jasmin Burić - 2. Bartosz Kopacz, 25. Michał Nalepa, 5. Aleks Ławniczak, 55. Luís Mata - 21. Tomasz Pieńko (87. 18. Adam Radwański), 6. Tomasz Makowski, 8. Damian Dąbrowski, 7. Marek Mróz (55. 31. Igor Orlikowski), 17. Mateusz Wdowiak (67. 13. Mateusz Grzybek) - 90. Dawid Kurminowski (67. 9. Václav Sejk)
Żółta kartka: Ziółkowski
Czerwona kartka: Michał Nalepa (52. minuta, Zagłębie, za brutalny faul)
Sędziował: Piotr Lasyk (Bytom)
Widzów: 25 542

Futbol.pl

Inne artykuły