Ustawienia Twojej prywatności

Strona korzysta z plików Cookies, aby zapewnić Ci maksymalny komfort korzystania z serwisu oraz jego usług oraz dostosować treści do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza akceptację że będą one zamieszczane w urządzeniu końcowym. W każdej chwili możesz zmienić ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce.

Lech Poznań ma nowego skrzydłowego. Do dyspozycji Johna Van den Broma nie będzie od razu

Dodał: Futbol.pl
Data dodania: 11-07-2023 14:31
Lech Poznań ma nowego skrzydłowego. Do dyspozycji Johna Van den Broma nie będzie od razu

Lech Poznań ogłosił we wtorek transfer Aliego Gholizadeha. 27-letni irański skrzydłowy związał się z Kolejorzem umową ważną do połowy 2026 roku.

Ali Gholizadeh w minionym sezonie grał w RSC Charleroi i w Kasimpasie. Do tego drugiego klubu był wypożyczony. W belgijskim zespole zanotował 20 występów, gola i asystę, w tureckim tylko 4 mecze i asystę, ale wszystko przez kontuzję kolana i zabieg artroskopii, który przeszedł piłkarz. 

Do Europy trafił w 2018 roku i związał się z RSC Charleroi. W belgijskim klubie zagrał w sumie w 143 meczach, strzelił 23 gole i zanotował 26 asyst. Gholizadeh to 30-krotny reprezentant Iranu.

- Dołącza do nas jakościowy piłkarz z olbrzymim doświadczeniem. Ma nietuzinkowe umiejętności, bo potrafi wygrać na małej przestrzeni pojedynek, potrafi wyjść za plecy obrońców czy obsłużyć dobrym podaniem swoich kolegów na boisku. Od lat ma liczby, czyli asysty, a także przepiękne bramki. Pamiętamy przecież jego udane występy na mundialu - mówił dyrektor sportowy Lecha Poznań, Tomasz Rząsa. - Wcześniej już zapowiadaliśmy, że szukaliśmy piłkarzy, którzy zastąpią tych graczy, którzy latem odeszli. Liczymy na to, że dobra gra Aliego spełni oczekiwania i klubu, i kibiców - dodał Rząsa.

- Teraz jestem w Lechu, by razem z klubem oraz kibicami powalczyć o sukcesy. Cieszę się, że tutaj jestem - powiedział Ali Gholizadeh. - Trzy lata temu spotkałem się z Lechem, bo graliśmy przeciwko sobie w eliminacjach do Ligi Europy. Mój zespół przegrał, ale pamiętam, że zaliczyłem wtedy asystę przy jedynym trafieniu dla Charleroi. Wiem więc już trochę o klubie i o mieście, a także o trenerze, który prowadzi obecnie Lecha. Przed przyjściem tutaj starałem się trochę dowiedzieć o Poznaniu i o Lechu - przyznał nowy skrzydłowy Lecha.

Golizadeh nie będzie do dyspozycji trenera Johna Van den Broma na początku sezonu. Irański piłkarz leczy bowiem jeszcze kontuzję kolana i będzie rehabilitował się dalej pod okiem fachowców-lekarzy z Lecha. Do gry ma wrócić we wrześniu.

Futbol.pl, fot. lechpoznan.pl/fot. Przemysław Szyszka

TAGI

Inne artykuły