Walia rywalem Polski. Rozbiła w Cardiff Finów. Biało-Czerwoni muszą szykować się na ostry bój (VIDEO)

Reprezentacja Walii będzie rywalem Polski w finale baraży o awans do Euro 2024. Ekipa spod znaku czerwonego smoka rozbiła w półfinałowej rywalizacji Finlandię. W Cardiff gospodarze wygrali aż 4:1. 

Walijczycy mają atut swojego boiska w całej rywalizacji. W pierwszej próbie go wykorzystali. Pokonali pewnie Finów, chociaż ci w pewnym momencie zdołali strzelić kontaktowego gola.

Żeby jednak Suomi mogli zdobyć bramkę "kontaktową", to musieli przegrywać dwoma golami. Już w 3. minucie stracili pierwszego. Piłkę do ich siatki posłał David Brooks, który dobił piłkę do siatki po tym, jak Hradecky obronił strzał Wilsona. 

David Brooks i jest 1️⃣:0️⃣ dla Walii ❗⚽

???? Polsat Sport ???? Polsat Box Go#EURO2024 #WALFIN pic.twitter.com/Zyr61lpxd7

— Polsat Sport (@polsatsport) March 21, 2024

W 38. minucie Walijczycy podwyższyli prowadzenie. Wilson sprytnie zagrał z rzutu wolnego, a Neco Williams przymierzył świetnie na 2:0! 

Neco Williams scores with freekick!

???????????????????????????? Wales 2-0 Finland ????????pic.twitter.com/l68MZugMaR

— FootColic ⚽️ (@FootColic) March 21, 2024

Jeszcze przed przerwą padł wspomniany gol dla Finów. Pohjanpalo posłał piłkę do Teemu Pukki'ego, a ten pokonał bramkarza Walii Danny'ego Warda. Goście odzyskali nadzieję na awans.

Po przerwie szybko zgasił ją Johnson, który z bliska trafił do siatki po tym, jak piłka w polu karnym znalazła się po zagraniu z rzutu wolnego.

Goal: Brennan Johnson | ???????????????????????????? Wales 3-1 Finland ???????? pic.twitter.com/lcrUHtHRpP

— FootColic ⚽️ (@FootColic) March 21, 2024

Potem Walijczycy zdobyli bramkę nieuznaną przez VAR, aż w 86. minucie Daniel James przypieczętował ich wygraną i ustalił ją na 4:1.

W finale baraży Walijczycy we wtorek, 26 marca, podejmą Polskę. Mecz w Cardiff rozpocznie się o 20:45.

W pozostałych parach Gruzja zmierzy się z Grecją, a Ukraina z Islandią. Zwycięzcy awansują na turniej finałowy mistrzotw Europy w Niemczech.

Futbol.pl