Ustawienia Twojej prywatności

Strona korzysta z plików Cookies, aby zapewnić Ci maksymalny komfort korzystania z serwisu oraz jego usług oraz dostosować treści do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza akceptację że będą one zamieszczane w urządzeniu końcowym. W każdej chwili możesz zmienić ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce.

Jacek Magiera po porażce Śląska z Piastem. "Zapomnijmy o tamtym sezonie. Dziś jest nowe rozdanie, nowa drużyna, wszystko jest inne"

Dodał: Grzegorz Sawicki
Data dodania: 29-07-2024 6:00
Jacek Magiera po porażce Śląska z Piastem.

Śląsk Wrocław przegrał 0:2 z Piastem Gliwice w meczu 2. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Po zakończeniu spotkania trener WKS-u Jacek Magiera podkreślał, że czas zapomnieć o ubiegłym sezonie. Wypowiedź szkoleniowca poniżej.

Jacek Magiera: 

Gratulacje dla Piasta za zwycięstwo. Myślę, że oglądaliśmy dziś dwie różne połowy, ale były one podyktowane tym, że rywale w pierwszej prowadzili już 2:0 i w drugiej części oddali inicjatywę. Szybko stracony gol spowodował, że musieliśmy zmienić nasze plany na ten mecz. Mieliśmy wiele z gry, natomiast nie stwarzaliśmy konkretnych sytuacji, szczególnie w pierwszej połowie. W drugiej części zabrakło najważniejszego, czyli goli. Najbardziej żałujemy okazji dwóch naszych stoperów, Rejczyka czy Guercio. Tam mogliśmy pokusić się o gole, które włączyłyby nas do walki o korzystny wynik. Aż tak dużej różnych nie było między zespołami, ale żeby zdobywać punkty, trzeba strzelać gole, a my dziś tego nie zrobiliśmy. Nie powiedziałbym, że biliśmy głową w mur. Piast miał swój plan na drugą połowę. Mieli szczelną obronę, podawali piłki na wysokiego napastnika. W pierwszej części za mało wykonywaliśmy grania w boczne sektory boiska do Gerstensteina i Nahuela. W drugiej połowie przeszliśmy na system z czterema obrońcami i nasza gra wyglądała inaczej. Trochę okazji stworzyliśmy. To czego brakowało to strzelonej bramki.

Może być tak, że Cebula będzie już w kadrze na mecz z Rygą. Dowiemy się o tym dopiero po powrocie do Wrocławia, ale są duże szanse, że tak się stanie. Dziś za wszelką cenę chcieliśmy dać szanse na pokazanie się Tudorowi Balucie. Szukamy różnych rozwiązań. Dziś wystawiliśmy inny skład od początku, cały czas jesteśmy na placu budowy, aby dokonać jak najlepszego wyboru na poszczególny mecz. Nie było znaczącego powodu dzisiejszej absencji Jezierskiego. Gramy dużo meczów. Założeniem na to spotkanie było to, żeby sprawdzić, jak wygląda nasz nowy nabytek, czyli Baluta i stąd zabrakło miejsca w kadrze meczowej dla Kuby.

Zapomnijmy o tamtym sezonie. Dziś jest nowe rozdanie, nowa drużyna, wszystko jest inne. Żeby zawodnik doszedł do odpowiedniej dyspozycji, powinien grać. Uważam, że jest on na tyle ważny dla zespołu, że potrzebuje tych spotkań. Za Piotra Samca-Talara zagrał dziś Burak Ince, który od grudnia nie pojawiał się w wyjściowej jedenastce. Planowałem, żeby również Ortiz wyszedł dziś na murawę, natomiast sytuacja taktyczna spowodowała, że nie mogliśmy go wprowadzić.

Fot. Adriana Ficek/Śląsk Wrocław

TAGI

Inne artykuły