Ustawienia Twojej prywatności

Strona korzysta z plików Cookies, aby zapewnić Ci maksymalny komfort korzystania z serwisu oraz jego usług oraz dostosować treści do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza akceptację że będą one zamieszczane w urządzeniu końcowym. W każdej chwili możesz zmienić ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce.

Wojciech Kowalczyk nie zostawił suchej nitki na Jagiellonii i jej trenerze. "To jest słaby mistrz Polski"

Dodał: Grzegorz Sawicki
Data dodania: 23-08-2024 8:41
Wojciech Kowalczyk nie zostawił suchej nitki na Jagiellonii i jej trenerze.

Jagiellonia Białystok przegrała 1:4 z Ajaksem Amsterdam w czwartkowym meczu eliminacji do Ligi Europy. Mistrzowie Polski otrzymali bolesną lekcję futbolu. Postawę Dumy Podlasia w mocnych słowach skrytykował Wojciech Kowalczyk. 

Jagiellonia Białystok po meczu na własnym stadionie ma już tylko iluzoryczne szanse na awans do ligowej fazy Ligi Europy. Piłkarze Ajaksu obnażyli wszystkie słabości podopiecznych Adriana Siemieńca. Po zakończeniu spotkania podczas gorącej dyskusji w studiu Weszło Wojciech Kowalczyk nie pozostawił suchej nitki na szkoleniowcu Jagi. Mocno oberwali również piłkarze.

- Coraz bardziej na minus zaskakuje trener Jagiellonii, Adrian Siemieniec. Nie można grać w piłkę nożną jak się chce i bronić swojego ofensywnego stylu gry - powiedział Kowalczyk.

- On ci nic nie przynosi. Cztery z Bodo, cztery z Cracovią, cztery z Ajaksem. Chwileczkę! To jest jakaś czwórka w totolotka? - drwił były reprezentant Polski.

"Kowal" nie uważa za sukces faktu, że Jaga zagra w ligowej fazie Ligi Konferencji.

- Jagiellonia nie zrealizowała planu na europejskie puchary. Raków w poprzednim sezonie grał w fazie grupowej Ligi Europy. I miejsce mistrza Polski jest właśnie w Lidze Europy - ocenił.

- Jak można skakać z radości, że w eliminacjach wygra się jeden dwumecz i dostanie się do Ligi Konferencji? No jak? To jest słaby mistrz Polski! - zakończył Kowalczyk.

TAGI

Inne artykuły