Ustawienia Twojej prywatności

Strona korzysta z plików Cookies, aby zapewnić Ci maksymalny komfort korzystania z serwisu oraz jego usług oraz dostosować treści do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza akceptację że będą one zamieszczane w urządzeniu końcowym. W każdej chwili możesz zmienić ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce.

Bramkarz Jagiellonii Białystok ocenił spotkanie z Ajaxem. "Fajnie zaczęliśmy, wieloma momentami nasza gra mogła się podobać".

Dodał: kk
Data dodania: 23-08-2024 8:52
screen

W pierwszym spotkaniu Play-off o awans do fazy grupowej Ligi Europy Jagiellonia Białystok dostała wielkie lanie od Ajaxu Amsterdam. Kilka słów podsumowania po tym starciu powiedział bramkarz “Jagi”.

Mistrz Polski dobrze rozpoczął spotkanie w Białymstoku. Już w 5. minucie na listę strzelców w drużynie Adriana Siemieńca wpisał się Adrian Dieguez, ale potem ekipa z Holandii pokazała lekcję futbolu polskiej drużynie. Na listę strzelców w drużynie Ajaxu Amsterdam wpisali się Chuba Akpom (3 gole) i Mika Godts. Przed rewanżem zespół z PKO BP Ekstraklasy ma bardzo ciężko…

- Przyjechał do nas Ajax Amsterdam, tej drużyny nie trzeba przedstawiać. Fajnie zaczęliśmy, wieloma momentami nasza gra mogła się podobać. Mimo tego, z jakim przeciwnikiem graliśmy oraz ich umiejętności momentami dobrze wychodziliśmy spod pressingu, wykreowaliśmy sobie kilka sytuacji - mówił Sławomir Abramowicz, bramkarz Jagiellonii Białystok, cytowany na oficjalnej stronie klubu. 

- Szkoda wyniku, znowu kończy się czterobramkową porażką. To dla nas kolejne doświadczenie w Europie. Chcemy grać w piłkę, rozgrywać od tyłu, ryzyko jest wpisane w ten styl. Dla mnie, jako młodego zawodnika, jest to też duża presja i odpowiedzialność. To jest jednak wliczone w nasz styl gry. Nie chcemy wybijać piłki, grać pod zastawkę na napastnika. Chcemy uczyć się grać od tyłu i czasami jest to nieuniknione - dodał.

Rewanżowe spotkanie zostanie rozegrane w czwartek 29 sierpnia o godzinie 20:00 w Amsterdamie.

Źródło: Jagiellonia.pl

 

TAGI

Inne artykuły