Ustawienia Twojej prywatności

Strona korzysta z plików Cookies, aby zapewnić Ci maksymalny komfort korzystania z serwisu oraz jego usług oraz dostosować treści do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza akceptację że będą one zamieszczane w urządzeniu końcowym. W każdej chwili możesz zmienić ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce.

Adrian Siemieniec po porażce Jagiellonii z Ajaksem. " Nie chcę kwestionować czyjejś opinii, ale to było jedenaste spotkanie w ciągu miesiąca"

Dodał: Grzegorz Sawicki
Data dodania: 30-08-2024 7:30
Adrian Siemieniec po porażce Jagiellonii z Ajaksem.

Jagiellonia Białystok po rywalizacji z Ajaksem Amsterdam odpadła z Ligi Europy i czeka ją rywalizacji w fazie ligowej Ligi Konferencji Europu. Po spotkaniu w Holandii (0:3) głos zabrał Adrian Siemieniec, szkoleniowiec mistrzów Polski.

Jaga w dwumeczu przegrała aż 1:7, a holenderski zespół pokazał jak wielka przepaść dzieli tak chwalony w Polsce białostocki zespół od Europy. Ajax obnażył wszystkie słabości Jagiellonii, której zawodnicy często wyglądali jakby nie wiedzieli "o co kaman". 

Po zakończeniu spotkania w Amsterdamie na pytania dziennikarzy odpowiadał Adrian Siemieniec. Szkoleniowiec Dumy Podlasia niby nie próbował się usprawiedliwiać, ale kilkakrotnie powtórzył, że gra co trzy dni jest czymś nowym dla jego zespołu. 

- Chciałem pogratulować Ajaksowi zwycięstwa w dwumeczu i życzyć powodzenia. To był zaszczyt rywalizować z takim klubem. Dziękuję naszym kibicom, bo ten maraton też dla nich jest intensywny. Dziękuję również moim piłkarzom, nie jesteśmy szczęśliwi, ale musimy realnie oceniać naszą sytuację. Uważam, że w pierwszej połowie mogłem być zadowolony z tego, jak broniliśmy, choć za mało było momentów z przodu. Nieźle funkcjonowaliśmy w niskim bloku, bo przy takiej jakości przeciwnika, musimy bronić bliżej bramki, zamykać przestrzenie, ale jak z takim zespołem tracisz piłkę w takim rejonie, jak przy pierwszym golu, to nie ma jak zareagować - mówił.

- Nie udowadnialiśmy nikomu niczego. Grając z takimi rywalami, musimy być wielowymiarowi. Gdy tylko byliśmy niezorganizowani, Ajax błyskawicznie to wykorzystywał. Przy otwartych przestrzeniach, Ajax tak przyspieszał, że 2-3 podaniami był pod naszą bramką. Mieliśmy jasno określone momenty, jak mamy się zachowywać, kiedy wychodzić wyżej - dodał.

- Nie chcę kwestionować czyjejś opinii, ale to było 11. spotkanie w miesiąc. To nowa sytuacja dla tych piłkarzy. To jakbyśmy byli dalej niż w połowie rundy, w październiku, grając tylko mecze ligowe. Zmęczenie się nawarstwia, brakuje treningów, niektórzy zawodnicy lepiej się do tego adaptują, inni słabiej - podkreślił.

- Sześć porażek? To już za nami, musimy iść do przodu i nie patrzeć, co już było. Taktyka defensywna też jest drogą do zwycięstwa, musimy używać różnych narzędzi. Pójście na wymianę tutaj mogło się skończyć kompletną katastrofą. Zostajemy w Europie, przed nami gra w Lidze Konferencji Europy. To było dla nas ogromne doświadczenie, musząc na odpowiednią mentalność wchodzić co trzy dni - zakończył Adrian Siemieniec.

Losowanie fazy ligowej LKE odbędzie się w piątek 30 sierpnia o 14:30. Jagiellonia Białystok znalazła się w piątym koszyku. Więcej TUTAJ

TAGI

Inne artykuły