Ustawienia Twojej prywatności

Strona korzysta z plików Cookies, aby zapewnić Ci maksymalny komfort korzystania z serwisu oraz jego usług oraz dostosować treści do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza akceptację że będą one zamieszczane w urządzeniu końcowym. W każdej chwili możesz zmienić ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce.

Michał Probierz: Chcieliśmy, tak jak w Szkocji narzucić agresywne tempo, ale trzeba było zrobić zmiany, bo kilku zawodników miało problemy

Dodał: kk
Data dodania: 09-09-2024 8:27
screen

W 2. kolejce Ligi Narodów UEFA (grupa A) Polska przegrała na wyjeździe z Chorwacją 0:1. 

Spotkanie w Osijeku nie było dobre w wykonaniu reprezentacji Polski, która przecież wcześniej pokonała Szkocję (3:2). Przez cały mecz przewagę mieli Chorwaci. Ostatecznie bramkę na wagę zwycięstwa wywalczył Luka Modrić, który kapitalnie uderzył z rzutu wolnego. Łukasz Skorupski nie miał żadnych szans, bo strzał zawodnika Realu Madryt był nie do obrony. 

Michał Probierz wskazał, co mogło być powodem przegranej. Jego zdaniem kilku zawodników “Orłów” miało problemy. 

- W pierwszej części udało nam się wyeliminować atuty Chorwatów, a to zespół, który ma wiele indywidualności. Poza kilkoma dośrodkowaniami właściwie nam nie zagrozili - powiedział Michał Probierz, cytowany na stronie “Łączy nas piłka”.

- Zaraz po przerwie gra się wyrównała, ale straciliśmy gola i Chorwaci przez dziesięć minut mieli kilka sytuacji, których jednak nie wykorzystali. Chcieliśmy, tak jak w Szkocji narzucić agresywne tempo, ale trzeba było zrobić zmiany, bo kilku zawodników miało problemy. Chorwaci wygrali zasłużenie, a nam zabrakło kilku elementów. Będziemy nad nimi pracować i iść w takim kierunku, by w rewanżu był inny mecz - dodał. 

- W Szkocji wygraliśmy, więc było lepiej, a tu przegraliśmy, czyli gorzej. Zależało nam, by sprawdzić zawodników, bo Liga Narodów to etap przygotowań do kwalifikacji do mistrzostw świata. Każdy, kto wchodzi na boisko, ma szanse rozwoju i nadal będziemy tych piłkarzy obserwować. Chcieliśmy jeszcze sprawdzić Kamila Piątkowskiego, ale liczyliśmy, że uda się odrobić straty. Zabrakło kilku centymetrów, by trafił Robert Lewandowski i mogliśmy szczęśliwie zremisować - zakończył.

Kolejne spotkanie w Lidze Narodów UEFA Polska zagra 12 października. Przeciwnikiem “Biało-Czerwonych” będzie Portugalia (PGE Narodowy). Kilka dni później “Orły” zagrają z Chorwacją. 

Źródło: Łączy nas piłka

 

TAGI

Inne artykuły