Ustawienia Twojej prywatności

Strona korzysta z plików Cookies, aby zapewnić Ci maksymalny komfort korzystania z serwisu oraz jego usług oraz dostosować treści do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza akceptację że będą one zamieszczane w urządzeniu końcowym. W każdej chwili możesz zmienić ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce.

Kubeł zimnej wody na głowy na "wyznawców kościoła Zalewskiego". "Przestańmy mówić, że jak ktoś wykonał dwa udane dryblingi, to stał się nagle super piłkarzem"

Dodał: Grzegorz Sawicki
Data dodania: 10-09-2024 20:00
Kubeł zimnej wody na głowy na

Nicola Zalewski uznano za najlepszego piłkarza reprezentacji Polski w meczach Ligi Narodów ze Szkocją i Chorwacją. Zawodnik AS Romy jest wynoszony pod niebiosa i upatruje się w nim zbawcy naszego futbolu. Kubeł zimnej wody wylał na głowy fanów Zalewskiego były reprezentant kraju.

Kamil Kosowski jest zdania, że Nicola Zalewski nie pokazał niczego wspaniałego. Były piłkarz twierdzi, że zawodnika Romy chwali się za zwyczajne zagrania. 47-latek nie rozumie zachwytów nad grą wahadłowego reprezentacji Polski.

- Przestańmy mówić, że jak ktoś wykonał dwa udane dryblingi, to stał się nagle super piłkarzem, najlepszym w reprezentacji. Ktoś przeprowadzi jedną dobrą akcję i zaraz go nazywamy bohaterem narodowym. Coś, co w futbolu jest normalnością i co najlepsi w Europie wykonują dziesiątki razy w ciągu jednego meczu, u nas wystarczy, że ktoś powtórzy dwa razy i robimy z niego mega gwiazdę - napisał Kosowski w Przeglądzie Sportowym.

- Jeśli skrzydłowy lub wahadłowy podejmuje pojedynki i je wygrywa, to jest coś normalnego - podkreślił.

- To jest abecadło futbolu, a na poziomie reprezentacyjnym oczywistość. Obrońcy wygrywają pojedynki, środkowi pomocnicy przerzucają piłki do skrzydłowych, którzy także wygrywają rywalizację - dodał Kamil Kosowski.

TAGI

Inne artykuły