Szkoleniowiec Motoru Lublin zaapelował do kibiców po porażce z Widzewem. "Przestańmy narzekać na piłkarzy"
Dodał: Grzegorz Sawicki
Data dodania: 20-10-2024 15:01
Mateusz Stolarski, szkoleniowiec Motoru Lublin, po sobotniej porażce z Widzewem Łódź zdecydował się stanąć w obronie zawodników. W rozmowie z "Dziennikiem Wschodnim" zaapelował do kibiców.
Motor prowadził z Widzewem już 2:0. Zawodnicy beniaminka nie potrafili jednak dowieźć do końcowego gwizdka korzystnego rezultatu. Ostatecznie nie zdobyli nawet punktu, przegrywając 3:4.
Trener Motoru, Mateusz Stolarski zareagował po porażce. Szkoleniowiec stwierdził, że w futbolu zbyt często szuka się winnych indywidualnych błędów. Taka narracja prowadzi do nadmiernej krytyki zawodników.
– Przestańmy narzekać na piłkarzy. Wierzmy w tych zawodników. Mam już dość obwiniania tych chłopaków za to, że popełnią jakiś błąd. To samo jeżeli chodzi o trybuny za ławką. Jeżeli tak ma wyglądać wsparcie dla zawodników – stwierdził.
– To było kapitalne widowisko, ja jako kibic chciałbym przyjść na kolejne spotkanie Motoru. Po Lechu są najlepsi, a dzisiaj? Musimy budować kulturę wsparcia zawodników, ja za nich dam się pokroić. I nie dlatego, że tak mi wypada powiedzieć, tylko dlatego, że zasłużyli na kredyt zaufania – dodał Stolarski.
W następnej kolejce PKO Ekstraklasy Motor zmierzy się z Cracovią na wyjeździe (26 października, godz. 14:15). Podopieczni Mateusza Stolarskiego z dorobkiem 15 punktów plasują się na 10. miejscu w tabeli.
Fot. Motor Lublin